Unia Europejska stawia coraz bardziej na zieloną energię. Żeby uruchamiać wiatraki czy panele słoneczne, część sprzętu musi sprowadzać z krajów spoza wspólnoty. Światło na tę kwestię rzuca raport Eurostatu opublikowany w czwartek. Przykładowo, Chiny były zdecydowanie największym dostawcą paneli słonecznych, odpowiadając za 98 proc. całego importu. A mowa o około 10 mld euro.
