„To są ludzkie dramaty” — tak o ostatnim wyraźnym wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi mówił Mateusz Morawiecki, krytykując swojego następcę w roli premiera. Faktycznie bezrobocie przekraczające 13 proc. to jest problem, który obciąża rząd Donalda Tuska, ale u poprzedników też był okres z takimi statystykami, a nawet minimalnie gorszymi.
