Akcje pogrążonej w problemach finansowych spółce PKP Cargo w środę poleciały ostro w dół, by w czwartek równie mocno odbić w górę. Stało się to po informacjach o dużych transakcjach dokonanych przez Marcina Wojewódkę, który ma za zadanie patrzeć na ręce władzom państwowej spółki. Teraz wszyscy patrzą jemu na ręcę.
