W Waszyngtonie nie zabrakło śmiałych deklaracji, gdy w ubiegły piątek premier Armenii Nikol Paszynian i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podpisali w obecności Donalda Trumpa deklarację pokojową. Dokument stanowi nowy rozdział w trudnych relacjach między dwoma krajami, przewidując m.in. stworzenie szlaku tranzytowego nazwanego „Trump Route”. W zamian za zaangażowanie w mediacje, obaj liderzy zapowiedzieli zgłoszenie amerykańskiego prezydenta do Pokojowej Nagrody Nobla, co — jak zauważają niemieckie media — Trump od dawna traktuje jako jedną ze swoich najwyższych aspiracji.
