Podczas ubiegłotygodniowej rozprawy przed TSUE pełnomocnik kredytobiorcy zaskoczył stwierdzeniem, że nie kwestionuje samego wskaźnika referencyjnego WIBOR, ani jego zgodności z przepisami. Stosował zaś argumenty dotyczące głównie obowiązków informacyjnych. Wskazywał nawet na konieczność przekazywania konsumentom informacji dotyczących metody ustalania tego wskaźnika. Pełnomocnicy banku komentują zmianę strategii.
